Niestety często się zdarza, że z przedszkola dzieci przynoszą pasożyty, jak np. owsiki. Ostatnio mi nawet o tym przyjaciółka opowiadała. Wspominała, iż zauważyła najpierw, że jej dziecko jest takie ospałe, bez energii i nie ma apetytu. Potem dopiero dojrzała białe niteczki. Z tego, co mówiła to zastosowała wówczas pyrantelum. Efekty były zgodne z tym, co podają na swojej
https://www.bezowsikow.pl/pytania-i-odpowiedzi.html stronie internetowej. Warto sprawdzić, bo nigdy nie wiadomo, czy u twojej pociechy nie pojawią się takie problemy.